Muza SA, 2013
Liczba stron: 102
Książki Amelie Nothomb są bardzo nierówne, tak jak i jej pomysły na fabułę. „Zabić ojca” należy, moim zdaniem, do tych ciekawszych.
Joe Whip ma straszną matkę – zapatrzoną w siebie egoistkę. Samotny i pozostawiony sam sobie chłopak, cały wolny czas poświęca na naukę i doskonalenie sztuczek karcianych i innych umiejętności, których uczy się z filmów o wielkich iluzjonistach. Jest w tym świetny. Kiedy matka dokonuje wyboru między dzieckiem a kolejnym partnerem, Joe zmuszony jest w wieku 14 lat opuścić dom i zamieszkać w hotelu. Dzięki umiejętnościom karcianym może zarobić na życie. Występuje w barach i hotelach i tam zostaje zauważony przez mężczyznę, który poleca mu naukę u mistrza iluzji – Normana Terrence’a. Joe wprowadza się do Normana i jego dziewczyny, Cristiny, gdzie pobiera naukę. Przy okazji odnajduje pełen ciepła dom oraz ludzi, którzy wkrótce zaczynają uważać się za jego rodziców. Co niepokoi Normana, to fakt, że Joe jest mocno zainteresowany sztuczkami karcianymi związanymi z oszustwem. Mężczyzna nie wie jeszcze, że jego przybrany syn ma pewien plan. Plan ten wywróci do góry nogami życie całej rodziny.
O czym jest ta książka? O niewdzięczności, o samotności, o tym, że nie można pozbyć się psychicznych ran z dzieciństwa i że one mogą zaważyć na naszym życiu. Czy żal mi Joe’go? Z początku, kiedy został bezdusznie potraktowany przez matkę, odczuwałam współczucie. Później, kiedy postanowił uwieść dziewczynę swojego przybranego ojca i konsekwentnie realizował plan punkt po punkcie, moim dominującym uczuciem była pogarda. Od tego momentu już nie potrafiłam go lubić. Na końcu uznałam, że Joe jest psychopatą z rozmysłem niszczącym to, co powinien chronić i szanować. Zaczął budzić we mnie lęk.
Nothomb zadbała o prawdziwą huśtawkę emocji. Historia Joe’go, choć prosta, zapada w pamięć i pozostawia po sobie niesmak, bo przecież mało kto lubi czytać o niewdzięcznikach i ludziach pozbawionych wszelkich skrupułów. Mocna rzecz. Nie przeoczcie tej cienkiej książeczki w księgarniach i bibliotekach.