WAB, 2018
Liczba stron: 430
Tłumaczenie: Andrzej Szewczyk
Już w pierwszej książce Luca D’Andrea dał się poznać jako autor zafascynowany kulturą i historycznym dziedzictwem pogranicza włosko-austriackiego oraz jako zwolennik szokujących zwrotów akcji. W „Lissy”, powieści rozgrywającej się w latach 70. XX wieku, wciąż pobrzmiewają echa II wojny światowej, która ukształtowała charaktery wielu bohaterów.
Marlene jest młoda, piękna i uwikłana w małżeństwo z dużo starszym człowiekiem, który swoją karierę buduje na krzywdzie innych. Kiedy dociera do niej, w jakiej znajduje się sytuacji, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i zniknąć. Z domu zabiera tylko samochód i woreczek wyjęty z sejfu, w którym znajdują się przedmioty dla jej męża cenniejsze niż jej życie. Ucieczka Marlene kończy się dość szybko i gwałtownie. Kobieta gubi drogę i rozbija się w nieuczęszczanym miejscu w górach. Z wypadku ratuje ją Simon, mężczyzna żyjący jak pustelnik w chatce dosłownie przyczepionej do zbocza wysokiej góry. Czy tu będzie bezpieczna? Czy nie znajdą jej wysłannicy męża? Czy uda jej się zaakceptować trudne warunki, brak wygód i ciężką pracę? Czy życie pod jednym dachem z samotnikiem i dziwakiem nazywającym hodowane świnie swoimi dziećmi będzie łatwe? Czy to już koniec niespodzianek czekających na Marlene? Na pewno nie!
W powieści śledzimy kroki zawodowego mordercy wysłanego w ślad za niewierną żoną, dramat przeżywany przez męża Marlene, który nie tyle związany jest z jej zniknięciem, co z kradzieżą kosztowności, a także relacje, jakie wykształciły się pomiędzy młodą uciekinierką, a starym pustelnikiem.
Pomiędzy wierszami doskonale widać, że autor „Lissy” zastanawia się nad tym, co kształtuje charakter człowieka. Przedstawia różne sylwetki. Niektórych ukształtowały trudne przeżycia związane z sytuacją całego narodu podczas wojny, gdy nic nie było pewne, a podłość przynosiła największą korzyść. Inni zostali uformowani przez rodzinę i wychowanie. Wiadomo, że kochająca i wspierająca rodzina czyni cuda, natomiast dorastanie z niezrównoważonymi rodzicami, niewydolnymi wychowawczo, pogrążającymi się w nałogach lub cierpiącymi na choroby psychiczne może przynieść odwrotny skutek. Jednak nie jest łatwo wyjaśnić, dlaczego jedni ludzie w takich warunkach hardzieją i stają się niezłomni, natomiast inni doznają załamania lub urazu psychicznego, który naznacza ich na całe życie.
Niech Was jednak nie zwiodą moje dywagacje, „Lissy” to przede wszystkim powieść sensacyjno-przygodowa z elementami thrillera. Akcja biegnie szybko i dynamicznie, czytelnik często bywa zaskakiwany, fabuła robi ostre zwroty, a bohaterowie stopniowo odrzucają kolejne maski i pokazują swoje prawdziwe oblicze. „Lissy” to powieść dla osób o silnych nerwach i niezbyt bujnej wyobraźni (pewnych rzeczy lepiej sobie zbyt dokładnie nie wyobrażać).