Do trwającego od prawie miesiąca osobistego projektu „Aga czyta komiksy” oficjalnie dołącza kolejny: „Aga na tropie”.
Nie trzeba detektywa, by skojarzyć, że taka ogromna lupa to nie tylko idealne narzędzie do tropienia zbrodniarzy, można z jej pomocą namierzać także wartościowe książki. Stąd też pomysł, by Aga poczytała powieści kryminalne, do których od lat pacholecych ma niezmienną słabość, i które przecież i tak wciąż czyta. Czyta i trochę się tego wstydzi, bo literatura tego typu postrzegana jest powszechnie jako produkt kategorii B. Teraz jednak Aga podnosi głowę i kryminały czyta dumnie i otwarcie. „Aga na tropie” to mój osobisty projekt: zamierzam wytrwale tropić, osaczać, czytać i opisywać dobre powieści kryminalne, detektywistyczne, sensacyjne.
Jeśli chodzi o listę i plany to na razie na pewno mam ochotę przeczytać:
Godzina detektywów – Jurgen Thorwald
Mariusz Czubaj – Etnolog w Mieście Grzechu
Z zimną krwią – Truman Capote
Podejrzenia pana Whichera – Kate Summerscale
Zaułek diabła – Andrew Taylor
powieści Fitzka, Camilli Lackberg, Jana Seghersa, Kangera i Lisy Marklund.
Macie jeszcze jakieś pomysły?