Przenosząc blog metodą kopiuj – wklej, przekonałam się na własnej skórze jak wiele napisałam recenzji. Mam świadomość, że mało kto przegląda starsze wpisy, a najczęściej czytane są te najnowsze. Przyszło mi do głowy, że mając tak dużą bazę książek, warto czasem przewertować jej zawartość i wrócić do recenzji sprzed lat – w końcu wielu czytelników korzysta z bibliotek i niekoniecznie nastawia się na lekturę nowości wydawniczych. Przegląd postanowiłam robić według klucza tematycznego. Na początek wybrałam dość licznie reprezentowany gatunek – książki o seryjnych mordercach. Cztery kryminały i jeden reportaż.
CHEMIA ŚMIERCI – SIMON BECKETT
David Hunter, antropolog sądowy, szuka ucieczki od swojej tragicznej przeszłości. Wyprowadza się z miasta, zmienia zawód. Przeprowadza się do sennego miasteczka Manham. Niestety, los nie jest dla Huntera łaskawy, ponieważ trochę wbrew swojej woli, zostaje zaangażowany przez policję w wyjaśnianie sprawy seryjnego porywacza i mordercy kobiet. Więcej o książce TUTAJ
Joseph O’Loughlin jest psychologiem klinicznym, od niedawna także wykładowcą na uniwersytecie w Bath. W przeszłości współpracował już z policją podczas spraw wymagających konsultacji psychologa. Teraz także został poproszony o interwencję w nagłym wypadku. Musi porozmawiać z kobietą stojącą nago za barierą ochronną mostu i odwieść ją od próby samobójczej. Niestety, kobieta wciąż rozmawia z kimś przez telefon. Więcej o książce TUTAJ
MARTWE CIAŁA – WALDEMAR CISZAK, MICHAŁ LAREK
„Martwe ciała” to reportaż opisujący działalność i proces nekrofila i mordercy z Poznania. Jako że dotychczas nie powstała żadna odrębna publikacja na temat sprawy, która na początku lat osiemdziesiątych bulwersowała mieszkańców Wielkopolski, autorzy postanowili zebrać dostępne informacje i dotrzeć do osób, które miały styczność z oskarżonym Edmundem Kolanowskim. Więcej o książce TUTAJ
ŚMIERĆ LETNIĄ PORĄ – MONS KALLENTOFT
W drugiej części serii (bez obaw można czytać zaczynając od tego tomu) akcja rozgrywa się podczas wakacji. Jest potwornie gorąco. Panują tropikalne upały, a temperatury przewyższają te na Bali. Mieszkańcy Linkopingu mają dość żaru lejącego się z nieba. Na domiar złego w mieście dochodzi do zbrodni. W miejskim parku ktoś znajduje nagą, zgwałconą nastolatkę. Więcej o książce TUTAJ
W Szwecji pojawia się amerykański seryjny zabójca, zwany mordercą z Kentucky. Sposób zabijania polegający na wprowadzeniu w szyję przemyślnego urządzenia niszczącego struny głosowe oraz torturowaniu ofiary, przywodzi na myśl wojnę w Wietnamie, podczas której wyspecjalizowany oddział amerykańskich żołnierzy w podobny sposób wymuszał zeznania na wrogu. To kolejny tom serii, ale można czytać ją w dowolnej kolejności. Więcej o książce TUTAJ.
Mam nadzieję, że spodobał Wam się taki „archeologiczny” przegląd, a któraś z książek trafi na Waszą listę „do przeczytania”.
To prawda, że często nie ma czasu grzebać w starszych wpisach, chociaż tutaj dla mnie pomocne jest: Polecam też:)
Beckett dla mnie jest świetny! Właśnie podczas ostatniej wizyty w bibliotece złapałam 4ty tom przygód Davida Huntera. Pozostałych autorów nie czytałam. Jak będę miała okazję to do nich zajrzę.
A ja do czwartego jeszcze nie dotarłam. Ale rzeczywiście wszystkie Becketta, które czytałam bardzo polecam.
Bardzo fajny pomysł na formę 🙂 Przydatna sprawa biorąc pod uwagę, jak wiele jest tu recenzji.
🙂 Przenosząc blog, sama odkrywałam wpisy, o których dawno już zapomniałam 😉
MONS KALLENTOFTA ostatnio kupiłam ” Ofiara w środku zimy”, ale jeszcze nie zdążyłam zabrać się za tę pozycję, w zasadzie podobnie jak za Becketta, który leży u mnie na półce juz z rok 🙁
Polecam „Szósta ofiara” Gregga Olsena
Przyznam, że i mnie mdliło przy robakach…