Autobiografia na czterech łapach, Dorota Sumińska

Wydawnictwo Literackie, 2008

Liczba stron: 352

Zacznę od tego, że spodziewałam się czegoś innego po tej książce. Teraz nawet nie wiem dlaczego miałam takie oczekiwania, ale myślałam, że będę czytała głównie o zwierzętach w życiu autorki. Okazało się, że rzeczywistość jest o niebo ciekawsza, bo zwierzęta, owszem występują, ale główny punkt ciężkości położony jest na autobiografii Doroty Sumińskiej i jej rodziny.

Autorka sięga do historii swojej rodziny aż do czasów końca XIX wieku i zaczyna od przedstawienia swoich pradziadków, którzy nie tylko posiadali ułańską fantazję, ale byli również miłośnikami zwierząt. Jeden z nich wielbił konie, drugi za największego przyjaciela miał psa. Miłość do zwierząt niewątpliwie została przekazana w genach rodzicom pani Doroty i skumulowała się w niej samej.

Z książki wynika, że autorka nie miała za bardzo szczęścia do ludzi – jej małżeństwa zakończyły się fiaskiem, córka nie jest dla niej oparciem. Ojciec przez wiele lat nie miał z nią kontaktu, dopiero później odnaleźli się i połączyła ich wspólna pasja do zwierząt. Zwierzęta – psy, koty, kozy, świnki, wiewiórki, jeże były i są dla niej oparciem, bo w przeciwieństwie do ludzi obdarzają niewarunkową miłością i zaufaniem. Autorka nie obwinia swoich partnerów, nie szuka na kartach książki również winy w sobie, pozostawia dla siebie tę część prawdy, co uważam za bardzo słuszne posunięcie. „Plotka” mogę poczytać w sieci, a w książce nie szukam taniej sensacji.

Cała książka jest bogato ilustrowana fotografiami ze zbiorów autorki. Znajdziemy na nich i ludzi i zwierzęta. Krótkie rozdziały wprowadzają porządek, dlatego też historię rodu Sumińskich czyta się wyśmienicie. Czyta się tak dobrze, że trudno książkę odłożyć przed końcem. Ja nie umiałam. W międzyczasie kilkakrotnie wybuchałam gromkim śmiechem, od czasu do czasu czytałam fragmenty na głos, bo miałam ogromną potrzebę podzielenia się co smakowitszymi opisami (głównie o zachowaniu zwierząt). Nie wnikając zupełnie w rzetelność przedstawionych faktów z prywatnego życia autorki (trudno nie być subiektywnym pisząc o sobie), uważam, że książka jest perfekcyjna i zachwycająca i zazdroszczę autorce umiejętności zwięzłego wysławiania się i poczucia humoru. Brawo!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.