Muza SA, 2016
Liczba stron: 18
Bardzo kolorowa, bardzo fajnie ilustrowana książeczka z trójwymiarowymi obrazkami, klapkami i wysuwanymi bajerami. Cała o wydzielinach ludzkiego ciała: ślinie, pocie, kupie, sikach, rzygach. Obrzydliwe? Może trochę, ale pozwala oswoić pewne tematy.
Kto z dzieciństwa nie pamięta smaku miodu z ucha czy kozy z nosa, ten pewnie niczego nie pamięta albo nigdy nie był dzieckiem. Nasze dzieci z tej książeczki dowiedzą się wielu istotnych i nieistotnych rzeczy o wydzielinach. Przeczytają o tym, jaką funkcję w organizmie pełni mocz, pot, gile czy strupy tworzące się na ranach i zadrapaniach. Poznają rekordy – na przykład ile metrów (tak, to nie pomyłka, chodzi o metry!) miała najdłuższa kupa i jak dużo moczu produkuje człowiek w ciągu całego życia.
Autorka, Emma Dobson, zamieściła również ciekawostki ze świata zwierząt. Wiedzieliście, że homary sikają głową, mistrzami pierdzenia są termity, a żaby wyrzygują żołądek i łapkami wyrzucają jego zawartość?
Czytanie uatrakcyjnia szata graficzna – spójrzcie na zdjęcia, jest naprawdę super! Pod klapkami poukrywane są różne ciekawostki, wysuwane elementy dają pojęcie m.in. o różnych kolorach wydzielin.
Wydaje mi się, że to książka, którą pokocha większość przedszkolaków będących na etapie (wstydliwej) fascynacji ciałem i jego funkcjami. Wydawnictwo oswaja, tłumaczy, czasem śmieszy i szokuje. Na pewno nie ma w nim nic zdrożnego ani wstydliwego. Warto!
Poradnia K, 2016
Liczba stron: 67
Ta książka jest dla nieco starszych dzieci. W przystępny sposób opowiada o różnych chorobach – tych poważnych jak rak, zawał serca czy depresja i tych łatwo uleczalnych jak wszawica, przeziębienie czy opryszczka. Tłumaczy ich powstawanie, przebieg i leczenie. Podje zrozumiałe przykłady.
Wśród opisywanych chorób są także anoreksja, ADHD, alergia, wścieklizna i tytułowa cholera. Dzięki wyjaśnieniom udaje się odczarować skomplikowane, czasem śmieszne, czasem brzydkie nazwy.
Prosty język, minimalistyczne ilustracje, bardzo ciekawy temat – myślę, że jest to książka, która zainteresuje dziecko żądne wiedzy o świecie. Można ją podczytywać samodzielnie lub z rodzicami, można traktować jak leksykon wiedzy i zaglądać do niej, gdy podczas rozmów dorosłych uda się podsłuchać jaką tajemniczą nazwę choroby. Można podzielić się wiedzą na podwórku, można zabłysnąć w szkole.
Rodzice, bez wahania kupcie ją swoim dzieciom. Nic nie zaszkodzi, jeśli będą wiedzieć więcej o świecie, w którym żyją. Polecam!