Wydawnictwo Znak, 2005
Liczba stron: 155
„Córeńka” to reportaż poświęcony dziennikarce Gazety Wyborczej, pisarce, podróżniczce, Beacie Pawlak. Beata Pawlak w 2002 roku podróżowała po Azji, pracowała nad nową powieścią oraz próbowała zgłębić istotę islamu oraz jihadu. Zginęła na Bali podczas zamachu terrorystycznego, w którym, w wyniku wybuchu bomb zdetonowanych w hotelach, zamordowano ponad 200 osób.
Tochman wyrusza na poszukiwania zaginionej przyjaciółki i współpracownicy. Próbuje prześledzić drogę Beaty, czepiając się nadziei, że kobieta żyje i spełnia swoje marzenia o pozbawionym europejskich trosk życiu gdzieś w indonezyjskiej głuszy. Niestety, potwierdza się najczarniejszy scenariusz, gdy testy DNA wskazują na obecność dziennikarki w restauracji w czasie eksplozji.
„Córeńka” nie epatuje dramatyzmem, ale porusza wyobraźnię. W pierwszej części autor wykorzystuje teksty samej Beaty Pawlak, by opowiedzieć o podróży po Indonezji, panujących tam zwyczajach, zafascynowaniu odmiennością kulturową. W drugiej, znacznie krótszej części, opisuje swoje poszukiwania zaginionej, bałagan w dokumentacji na miejscu, nadzieję, gdy z dnia na dzień wciąż nie ma potwierdzenia śmierci Beaty. W końcu przytacza wspomnienia matki Beaty Pawlak.
Tochman operuje językiem w mistrzowski sposób, w oszczędnej stylistyce wyraża potężne emocje. Każde zdanie wydaje się być na właściwym miejscu, każdy akapit wnikliwie przemyślany. Z prawdziwą przyjemnością zapoznam się z innymi książkami tego autora, tym bardziej, że porusza on tematy zawsze aktualne.