„Niesamowite musi być wstawanie przed wszystkimi – zerwać się o wpół do czwartej, siłą odepchnąć ciepło drugiego ciała, ciepło kołdry, ciepło ugniecionej poduszki, i wstać, zobaczyć świat znienacka, śpiący, obnażony, nieprzygotowany. Nigdy nie potrafiłem się do tego zmobilizować.”
Jakub Małecki „W odbiciu”
Hmm… ja też 😉