Literatura komentuje życie
Jeden z moich ulubionych (dawno tu umieszczonych) cytatów brzmi:
„Niby przypadkiem bierzesz do ręki książkę, otwierasz na chybił trafił, i czytasz komentarz do własnych myśli.” Doris Lessing
Kiedy pokonana upałem otworzyłam niedawno „Wyspę” Sandora Marai’a już w pierwszym rozdziale przeczytałam następujące słowa:
Komentarz akuratny i dzisiaj również aktualny.
Udaje Wam się coś przeczytać w te upały? Ja zazwyczaj siadam / kładę się do czytania późnym wieczorem. Ostatnio budzę się również rano, trochę czytam, po czym znużona upałem jeszcze zasypiam. Mam urlop to mi wolno 🙂