Cytat

Domyślam się, że chodzi tu o proces pisania, a nie o czytanie, ale mimo wszystko słowa Trumana Capote lekko mną tąpnęły. Czy pisarzowi naprawdę tak trudno rozstać się z pisaną książką? Czy zakończenie pracy nad powieścią jest wydarzeniem aż tak dramatycznym jak zobrazował to autor?

A może Capote miał na myśli to, co dzieje się z już wydaną książką, która staje przed krytykami i czytelnikami narażona na obstrzał najbardziej złośliwych opinii, jakby stała przed plutonem egzekucyjnym?

Co według Was miał na myśli Capote?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.