Filozofia frywolna, Umberto Eco

Znany filozof, znawca sztuki, felietonista, Umberto Eco w nieco innej, bo humorystycznej odsłonie, wypada średnio.

Autor prezentuje postaci znanych filozofów oraz głównych nurtów filozofii w formie, z założenia, śmiesznych rymowanek. Tylko, że one mnie za bardzo nie śmieszą. Brakuje mi wiedzy z tej dziedziny, by ogarnąć wszystkie niuanse. Może jako ekspresowa ściąga dla studentów zaliczających egzamin z filozofii, by się nadały. Autor zaczął je bowiem pisać jako student na wykładach z filozofii, aby nadać trochę życia poważnemu przedmiotowi i pomóc sobie i innym szybciej skojarzyć fakty. Oprócz wierszy w książce znajdują się zabawne rysunki, od których zaczęła się w u studenta Eco zabawa filozofią.

Fragment, który bliski jest molom książkowym dotyczy filozofujących pisarzy związanych z nurtem egzystencjalnym:

„Albo ten na zamku Kafka,

którego wciąż dręczy czkawka

przed tajemniczym procesem,

który przegrywa z kretesem

(w tym bogatym materiale,

kim jest K, nie wiemy wcale)”

„Co zaś do Sartre’a, pisarza,

filozofa, kobieciarza,

był nieszczęśliwą osobą,

bo kłócił się sam ze sobą.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.