Historia nagości, Philip Carr-Gomm

Bellona, 2011

Liczba stron: 281

„Historia nagości” to pięknie wydana, ilustrowana książka, którą przyjemnie jest przeglądać, czytać i poznawać. Autor w sposób klarowny przedstawia nagość w różnych kontekstach, począwszy od wykorzystania jej w celach religijnych, kultowych (np. w kulcie wicca), politycznych, reklamowych, rozrywkowych oraz tych dotyczących stylu życia.

Książkę rozpoczyna opis sabatu czarownic zorganizowanego w 1940 roku, w którym wyznawcy pogańskiego kultu zjednoczyli swoje siły, by odeprzeć planowaną inwazję hitlerowców na Anglię. Autor zastanawia się, czy był to rodzaj przedstawienia dla nazistów, którzy wierzyli w moce magiczne, czy może sabat powstał spontanicznie. „Odziani w niebo” to eufemizm używany przez wyznawców kultów, które związane są z prezentowaniem się bez ubrania w celu zbliżenia się do mocy boskich i mocy natury.

Okazuje się też, że do dnia dzisiejszego istnieją odłamy wyznaniowe, które wielbią boga poprzez eksponowanie swojego nagiego ciała. Takich ludzi spotkać można na przykład w Indiach. Sam święty Franciszek pozbył się wszystkiego, łącznie z szatami, by swoim ubóstwem dawać przykład zachłannym mieszczanom i w ten sposób symbolicznie zbliżyć się do Królestwa Niebieskiego.

O wiele ciekawsze moim zdaniem są rozdziały dotyczące wykorzystania nagości w celach politycznych oraz buntu i nacisku na rządzących. Znane są nam zdjęcia polityków pozujących nago, by pokazać, iż nie mają nic do ukrycia przed wyborcą. Ci sami ludzie ulegają naciskom kobiet i mężczyzn zrzucających swoje ubranie w protestach przeciw niesprawiedliwości dotyczącej kobiet, zwierząt, żołnierzy posyłanych na front itp.

Rozpowszechnienie się nagości doprowadziło jednak do tego, że przestała szokować. Wszak trudno sobie wyobrazić reklamę dachówek bez nagiej kobiety (przykład własny, kilka lat temu przy każdej drodze stał baner reklamowy jakiejś firmy, reklamującej swoje produkty dachowe przy pomocy nagiej modelki). Wszyscy znamy też fotografie oraz clipy prezentujące streakerów – nagich ludzi, którzy wdzierają się na boiska w czasie wydarzeń sportowych. Tylko wysokie kary finansowe oraz zmowa producentów, by nie pokazywać tych ludzi w telewizji, ograniczają ten rodzaj ekshibicjonizmu w miejscach publicznych.

Czy nagość już się nam przejadła? Czy można jeszcze wypromować produkt, spektakl, film pokazując nagie ciała? Jak bardzo pruderyjni są Amerykanie, którzy za pokazanie zarysu kształtu piersi jednej z pań Jackson, zażądali od stacji telewizyjnej ogromnej kary? Czy epatowanie przemocą nie jest gorsze od pokazania nagiej piersi? Te i inne pytania stawia autor i próbuje udzielić rzetelnej odpowiedzi. Rozdziały są bogato ilustrowane fotografiami – zazwyczaj są na nich odniesienia do tekstu, co sprawia, że lektura jest znacznie łatwiejsza i przyjemniejsza. „Historia nagości” nie szokuje, nie obrzydza, nie epatuje erotyzmem. Jest książką odpowiednią dla każdego, kto chce poszerzyć swoje horyzonty i spojrzeć na gołe ciało okiem fachowca, w mig rozgryzając intencje, jakie kryją się za nagością w danym kontekście społecznym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *