Jan Nowicki. Droga do domu, Rafał Wojasiński

Nowy Świat, 2009

Liczba stron: 120

Podczas Czytelniska mój mąż wyszperał „Drogę do domu”, książkę o Janie Nowickim. Chciałam ją przejrzeć i od razu cała mi się przeczytała. Tekstu w niej niewiele, bo oprócz niego w książce znajduje się sporo czarno-białych fotografii. Spodziewałam się biografii, a dostałam impresje na temat przemijania.

Jan Nowicki nie odsłania swojej przeszłości. Mówi raczej o innych, o tych nieznanych bohaterach codzienności, swoich kolegach i przyjaciołach z dzieciństwa, sąsiadach, znajomych. Dużo mówi o tych, których już nie ma, a którzy mieszkają w jego sercu. Dużo mówi o swoim przemijaniu. Dlatego książka jest bardzo melancholijna, nastrojowa, miejscami liryczna.

Nie poznałam dzięki niej Nowickiego, zobaczyłam tylko inne – poważniejsze oblicze tego aktora, który ostatnio występował w denerwującej reklamie. Nie zdołałam go ani polubić ani znielubić. Nie zainteresowałam się na tyle, by zechcieć obejrzeć jakiś film z tym aktorem. I dlatego jestem trochę zawiedziona. Nie lubię książek – hołdów ku czci jakiejś osoby. A tę tak właśnie odebrałam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *