Czytelnik, 2007
Liczba stron: 106
Niech Was nie zwiedzie mikra objętość tej książki. Na niewiele ponad stu stronach znajdziecie zamknięty świat i życie ludzkie. Znajdziecie tyle emocji, wrażeń i wzruszeń, że aby się z nimi uporać będziecie musieli przeczytanej historii poświęcić jeszcze dłuższą chwilę.
Herve Jancour jest ważną osobą w społeczności miasteczka. Jako były wojskowy został wybrany przez prominentnych mieszkańców do wypełnienia ważnej misji – każdego roku przemierza tysiące kilometrów i w Japonii zaopatruje miejscowy przemysł jedwabniczy w jajeczka jedwabników. Podczas jednej z podróży przydarza mu się coś, co zmieni bieg jego życia. Bo czy ktokolwiek jest gotowy na nadejście takiego dnia, w którym swoje serce i duszę będzie musiał dzielić między to, co znane i oswojone, a to co egzotyczne i pociągające swoją niedostępnością?
Jak żyć z tęsknotą za tym, co jest tylko obietnicą szczęścia? Jancour przyjmuje postawę wyczekiwania i pokory, nie przyspiesza wypadków, nie ryzykuje swoim codziennym szczęściem. Jednocześnie wiemy, że trawi go gorączka, niewidzialna z zewnątrz, niewypowiedziana, ale skłaniająca do podjęcia ryzyka wyprawy do kraju w stanie wojny.
Czy Jancour jest szczęśliwy? Czy pokora, z jaką żyje i wypełnia swoją misję i zobowiązania wobec bliskich, przyjaciół i lokalnej społeczności ma źródło w wewnętrznej równowadze, czy może jest maską?
Baricco opowiada historię, opowiada ja niespiesznie. Nie analizuje zachowania bohatera, nie poddaje go psychoanalizie. Pozostawia mnóstwo niedomówień, które stanowią o sile tej historii. Niedomówienia otwierają przestrzeń dla czytelnika, który musi sam zmierzyć się z opowieścią, dopasować do niej siebie, swoje życiowe doświadczenia i swoją wyobraźnię. Czytelnik musi sam przeżyć tę historię.