Wydawnictwo Tatrzańskiego Parku Narodowego, 2014
Liczba stron: 216
Magia pełniła w kulturze ludowej bardzo ważną rolę. Przede wszystkim pozwalała wyjaśnić, to co niezrozumiałe oraz była narzędziem i wyrazem ludowej wizji świata. Miała różne cele i przejawiała się na wiele sposobów. Jednym z okresów, gdy zabiegi magiczne były najskuteczniejsze, był czas przesilenia zimowego i przypadający zaraz potem okres Bożego Narodzenia.
Autorki – Urszula Krzywda-Janicka i Katarzyna Ceklarz – omówiły góralskie czary w sposób przypominający leksykon. Umieszczone alfabetycznie hasła wyjaśniają najważniejsze aspekty magii górali. Ja wybrałam z książki te fragmenty, które mówią o tradycjach związanych ze świętami Bożego Narodzenia. W związku z tym, że czas wykonywania magicznych zabiegów nie był obojętny, okres świąteczny jest tym, w którym czary działały najlepiej.
Aby zidentyfikować tych, którzy szkodzili społeczności wiejskiej należało poczynić niezbędne przygotowania i już 12 grudnia rozpocząć pracę nad stołkiem magicznym. Taki niewielki stołeczek zabrany 24 grudnia do kościoła na jutrznię lub pasterkę pomagał właścicielowi rozpoznać czarownice wśród modlących się kobiet. W drodze do kościoła lub wracając z niego trzeba było obserwować padające w świetle księżyca cienie. Gdy ktoś rzucał cień bez głowy, niechybnie był podpalaczem.
Cały artykuł dostępny pod tym linkiem:
http://ksiazki.onet.pl/magiczne-swieta-wedlug-ksiazki-czary-goralskie/9z2e7