Na początku kwietnia zaprosiłam Was do wzięcia udziału w Maratonie Czytania, który odbył się w sobotę 11 kwietnia. Akcja polegała na tym, by tego dnia wygospodarować sobie więcej czasu na lekturę niż zwykle, odkurzyć porzucone książki, zacząć czytać nowe, oczekujące na naszą uwagę.
W akcji wzięło udział ponad 400 osób, a przynajmniej tyle zadeklarowało chęć uczestnictwa w Maratonie na facebooku. Pomysł spotkał się z ciepłym przyjęciem oraz kilkoma głosami krytyki (komuś nie pasowała data, ktoś inny stwierdził, że zawsze czyta w sobotę, więc nic mu po Maratonie). Na szczęście, większość z uczestników słusznie uznała, że chodzi o wspólną zabawę, a nie bicie rekordów.
Gdy obudziłam się 11 kwietnia z zaskoczeniem i radością odkryłam, że niektórzy już wystartowali i umieścili zdjęcia oraz opis swoich planów na cały dzień na stronie wydarzenia (TUTAJ) 🙂 W ciągu dnia wpisów przybywało. Pojawili się kibicie oraz nowi uczestnicy! WOW!
Przebieg Maratonu w wykonaniu uczestników można było śledzić nie tylko na Facebooku, lecz także na twitterze i instagramie (wpisy tagowaliśmy #maratonczytania). Niektórzy blogerzy zamieścili również na blogach wpisy relacjonujące przebieg Maratonu w swoim wykonaniu. Znajdziecie je tutaj:
Tak jak zapowiadałam na FB, chciałabym wyróżnić notesami te osoby, które aktywnie relacjonowały przebieg Maratonu. Są to: Agnieszka Drygiel i Kasia Chojecka-Jędrasiak (dziewczyny podrzućcie mi swoje adresy).
Świetnie się bawiłam w dniu Maratonu, czytałam książki, śledziłam Wasze wpisy, czytałam komentarze i cieszyłam się każdą osobą, która w ostatniej chwili postanowiła dołączyć. Mam nadzieję, że i Wy uważacie ten dzień za udany i radosny.
P.S.
Jesteście gotowi na kolejną odsłonę Maratonu Czytania, tym razem edycję letnią?