Messi. Mały chłopiec, który stał się wielkim piłkarzem, Yvette Żółtowska-Darska

Egmont, 2014

Liczba stron: 184

Mistrzostwa Świata w piłce nożnej właśnie dobiegają końca. W finale zagra Argentyna ze swoją najjaśniejszą gwiazdą – Leo Messim. Chociaż mecze oglądam jednym okiem – tzn. robię coś innego, gdy mecz leci w tle i zerkam tyko wtedy, gdy komentator zaczyna krzyczeć, to postanowiłam sprawdzić o co chodzi z tym Messim. Zdjęłam więc książkę z półki syna (przeczytał i powiedział, że fajna – mam nadzieję, że kiedyś będziemy mogli szerzej podyskutować o literaturze). Jest to pierwsza w Polsce biografia tego piłkarza skierowana do dzieci, wśród których wielki-mały Messi ma wierne grono fanów i naśladowców.

Autorka trzymając się chronologii przedstawia najpierw dzieciństwo i kraj pochodzenia Messiego, następnie jego dramatyczny wyjazd do Hiszpanii i kontrakt, który zdolnemu chłopcu gwarantuje niezbędną drogą kurację hormonalną, rozterki i smutek związany z rozłąką z rodziną, a następnie pasmo sukcesów na boisku przerywane kontuzjami i rehabilitacją. Portret Messiego człowieka, który wyłania się z książki jest bardzo pozytywny. Leo jest wrażliwy, bardzo ambitny w dążeniu do celu, lojalny w stosunku do klubu oraz ojczyzny, nade wszystko ceni rodzinę.

Przyznam, że widząc fotografie książki na instagramie podpytywałam chłopców jak im się podoba i nieodmiennie słyszałam, że to dobra lub świetna pozycja. Mnie również się podobała – zawierała dokładnie tyle informacji o piłce nożnej, ile jestem w stanie udźwignąć, jest bardzo ładnie wydana, mnóstwo w niej kolorowych fotografii, dowcipnych opisów i inspirujących historii o małym chłopcu z wielką pasją i determinacją, które zwiodły go na szczyt. Niektóre z zawartych w książce opowiadań zdawały się zawierać morał (mnie on raził), lecz tym młodszym czytelnikom chyba nie przeszkadzał, bo żaden o tym nie wspomniał. Przyszło mi też do głowy, że ze względu na docelowego czytelnika, nie napisano nic o ciemnej stronie piłki nożnej i jakichś mniej chwalebnych wyczynach Messiego, o ile takie były, więc nic nie wiem o potencjalnych skandalach z udziałem tego piłkarza.

Przy okazji tej lektury stało się coś niesłychanego: dobrowolnie poszukałam na youtube emocjonujących fragmentów meczów, o których wspomniała autorka i z uwagą i zainteresowaniem obejrzałam magiczne sztuczki z piłką, które wyczynia Messi na boisku. Za to największe gratulacje dla pisarki!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *