Piwowar z Preston, Andrea Camilleri

Noir Sur Blanc, 2008

Liczba stron: 195

Tym razem książka nie dotyczy śledztwa prowadzonego przez komisarza Montalbano, choć podobnie jak w kryminalnej serii, akcja toczy się w Vigacie. Camilleri cofa się do XIX wieku, by pokazać czym żyło miasto tuż po Wiośnie Ludów.

Mieszkańcy Vigaty od zawsze mieli duże wymagania, więc dzięki odpowiednim naciskom i układom, udaje im się wybudować teatr. Premierowe przedstawienie, którym ma być „Piwowar z Preston” wzbudza jednak wiele kontrowersji. Mieszkańcy Vigaty nie mogą znieść myśli, iż pomysłodawcą premierowego przedstawienia jest prefekt Montelusy, z którym Vigatczycy pozostają w konflikcie. Prominentne postaci miasteczka spiskują nad sposobem zbojkotowania i ośmieszenia premiery. Sprawy posuwają sie jednak za daleko, bo po zakończeniu opery w teatrze wybucha tragiczny w skutkach pożar…

Andrea Camilleri przedstawia wydarzenia bez zachowania chronologii, z różnych punktów widzenia, ale zawsze z dużą dawką ironii i z przymrużeniem oka. Z powyższych względów lektura ta wymaga sporej koncentracji podczas czytania. „Piwowar z Preston” to nietypowy kryminał, bo bardziej koncentruje się na ludzkich niedoskonałościach i  demoralizacji pełniących władzę niż na kwestii wykrycia sprawców podpalenia. Powieść obnaża mechanizmy rządzące tym niewielkim społeczeństwem oraz ludzkie namiętności – pożądanie, chciwość, zawiść. Mimo niewątpliwych zalet powieści i dużego kunsztu pisarskiego autora, mnie jest jednak bliżej do jego serii z Montalbano.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.