Preparator, Hubert Klimko-Dobrzaniecki

Od Deski Do Deski, 2015

Liczba stron: 230

Najsławniejsza powieść dokumentalna „Z zimną krwią” Trumana Capote jest drobiazgowym opisem przestępstwa oraz zdarzeń, które do niego doprowadziły. „Preparator” Huberta Klimko-Dobrzanieckiego jest przykładem na to, że można napisać wstrząsającą powieść dokumentalną, nie skupiając się na drastycznych opisach, bo tzw. zwykłe życie niesie ze sobą wystarczającą dawkę zła i okrucieństwa, żeby wstrząsnąć czytelnikiem.

Bohaterem książki jest mężczyzna pracujący w kostnicy jako preparator zwłok, który został oskarżony o kazirodztwo, profanację zwłok oraz podwójne morderstwo. Postać książkowa wzorowana jest na autentycznej. Podczas gdy sądowe akta sprawy liczyły ponad tysiąc stron, Klimko-Dobrzaniecki opowiada tę historię na niewiele ponad dwustu, kumulując na nich ogrom złych emocji. Oddaje głos oskarżonemu – kolejne rozdziały wypełnia monolog, w którym preparator opowiada swoje życie, czyniąc liczne dygresje o stanie współczesnego świata.

W tej historii ważnych jest kilka spraw. Na pierwszy plan wysuwa się wpływ relacji w domu rodzinnym na psychikę człowieka, postrzeganie samego siebie i wiarę we własne możliwości. Snujący opowieść mężczyzna był dzieckiem odpychanym przez apodyktyczną matkę, która myślała o nim jak o tym gorszym, nieudanym potomku i wciąż porównywała go do spełniającej jej oczekiwania córki. W wyniku tego bohater książki przez całe dorosłe życie postrzega siebie jako mańkuta, jąkałę i nieudacznika. Dominująca postać wiecznie niezadowolonej matki jest dla niego punktem odniesienia i pewnego rodzaju wyrocznią. Podporządkowany jej ojciec we wspomnieniach syna staje się kimś ważniejszym niż kiedykolwiek był za swojego życia.

W ważnym punkcie stawia się również religię oraz pierwszą miłość i pierwszy zawód miłosny. Preparator w swoich dywagacjach nad stanem moralności podkreśla wyższość nauczania świadków Jehowy nad religią chrześcijańską. Ale chociaż sam jest jednym ze świadków, żyje w dość dużym oddaleniu od zboru. Zasady nagina tak jak mu wygodnie. Jest mężem i ojcem, ale każdą kobietę porównuje do swojej pierwszej kochanki, idealizując ją w marzeniach i wyobrażając sobie, że jego życie u jej boku byłoby o wiele lepsze.

Między wierszami czytamy, że odpowiedzialność za popełnione przestępstwa nie spoczywa tylko i wyłącznie na ich sprawcy, który jest tylko wykonawcą, niewyrachowanym narzędziem w rękach losu, produktem współczesnego społeczeństwa. „Preparator” sugeruje, że w tym konkretnym przypadku, wina rozkłada się na wiele czynników i ludzi. Między innymi: stygmatyzujący zawód, trudne dzieciństwo w toksycznej rodzinie, oderwanie od rzeczywistości wynikające z życiowych doświadczeń oraz bliskość ludzi wyrachowanych, wikłających bohatera w sytuacje bez wyjścia.

Doskonała powieść, stroniąca od drastycznych opisów, a jednak wywołująca całą gamę emocji w czytelniku. Bardzo współczesna, aktualna i potrzebna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.