Przybysz, Shaun Tan (komiks)

przybyszKultura Gniewu, 2013

Liczba stron: 128

Chociaż oprócz tytułu, imienia i nazwiska autora oraz stopki redakcyjnej książka nie zawiera żadnych słów, jest to jedna z piękniejszych i zostających w pamięci opowieści graficznych, jakie udało mi się poznać. „Przybysz” to narysowana z dbałością o szczegóły i wyjątkowo uniwersalna historia, która zaczyna się od pożegnania. Bohater opowieści pakuje się w niewielką walizkę, po raz ostatni całuje córkę na dobranoc i z samego rana wyrusza w długą podróż. Miejsce, które opuszcza zdaje się być normalne, ale unosi się nad nim złowieszczy ogon wielkiego gada, przez co wszyscy mieszkańcy odczuwają niekończące się zagrożenie i strach.przybysz 1

Podróż trwa długo, a miejsce, do którego wreszcie przybywa, wydaje się mu dziwne i obce. Wszystko wygląda inaczej, trudność sprawiają mu rzeczy takie jak zakupy czy znalezienie pracy. Jednak mieszkańcy miasta są życzliwi i otwarci. Gdy zaczyna ich bliżej poznawać, okazuje się, że i oni przywieźli tu ze sobą różne dramatyczne historie.

przybysz 2„Przybysz” jest uniwersalną opowieścią o emigracji. Mimo tego, że przedstawia zagadnienie w formie rysunków, oddaje wiele odcieni tego zjawiska, skupiając się na uczuciach, motywacjach, ciężarze podejmowanych decyzji, wyobcowaniu i powolnym wchodzeniu przez przybysza w rytm stopniowo oswajanej, jeszcze mało mu znanej rzeczywistości.

Komiks składa się z rysunków zajmujących całą stronę, jak i plansz podzielonych na wiele mniejszych okienek, przedstawiających szczegółowo jakąś historię – jak chociażby prezentowana tutaj strona opisująca podróż głównego bohatera. Wszystkie obrazki utrzymano w kolorystyce brązu lub grafitu. Widoczna jest dbałość o szczegóły i precyzja.

przybysz 3Elementy fantastyki mają w tej historii szczególną funkcję – po pierwsze sprawiają, że kontekst zostanie odpowiednio odczytany pod każdą szerokością geograficzną. Każdy w czarnym, bezkresnym smoczym ogonie rozpozna wiszące nad miastem niebezpieczeństwo. Fantastyczne budynki, pojazdy, maszyny, które znajdują się w mieście, do którego przeniósł się tytułowy przybysz, uświadamiają nam jak czuje się człowiek wyrwany ze swojej kultury i przeniesiony w nowe, zupełnie inne miejsce, gdzie proste czynności, takie jak kupienie chleba, urastają do dużego problemu.

Chciałabym Was przekonać, że „Przybysz” to historia dla każdego, kto dysponuje odrobiną wyobraźni. Koniecznie sprawdźcie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *