Saga Sigrun, Elżbieta Cherezińska

Zysk i S-ka, 2009

Liczba stron: 406

Nawet jeśli wydaje mi się czasami, że z baśni wyrosłam, życie weryfikuje moje opinie i podtyka mi pod nos takie baśnie, które zadomowiają się w moim sercu i pamięci. Elżbieta Cherezińska napisała powieść osadzoną w Norwegii w czasach Wikingów, pod koniec dziesiątego wieku. Narrarorką jest Sigrun, córka i żona mężnych wojowników i rozsądnych władców.

W osobistej, ściszonej, intymnej relacji Sigrun opowiada o swoim życiu przy boku Ragina, ukochanego męża i ojca ich dzieci. Pory roku wyznaczane są przez wyjazdy i powroty Ragina z wypraw, na które wyrusza tuż po roztopach wraz ze swoją mężną i wierną drużyną. Czas oczekiwana na męża wypełnia Sigrun praca w gospodarstwie, nadzorowanie grodu oraz zbieranie plonów. Musi w tym czasie godzić wieśniaków, wydawać uczty na cześć przybyłych gości, wykazywać się rozsądkiem, opanowaniem, być wzorem dla poddanych. Targana niepokojem o zdrowie i życie męża oraz jego przybocznych, oddaje ofiary ze zwierząt bogowi Odynowi. Późna jesień i zima to czas, który małżonkowie mogą spędzać razem, to czas, który Ragin dzeli między szkolenie drużyny a namiętne obcowanie ze swoją żoną.

Sigrun opowiada o swoich niepokojach oraz o uczuciach, które ją wypełniają. Strachu o życie Ragina, a później także syna Bjorna, kiedy ci wyruszają na wyprawy, wojny, potyczki. Jednocześnie Sigrun odczuwa dumę z męstwa i odwagi swoich mężczyzn, których sława pozostanie na ziemi długo po ich śmierci. Chociaż wolałaby mieć ich prz sobie, by nie umierać z niepokoju o ich życie, to wie, że dla wojowników życie z dala od miecza i toporu to tak jakby powolne umieranie. Sigrun żyje z dala od wojennych potyczek, głodu, chłodu i nienawiści. Otaczają ją ludzie oddani, przyjaźni, gotowi do poświęceń za nią i jej rodzinę. Sama Sigrun jest taką osobą, która roztacza wokół siebie aurę spokoju oraz życzliwości dla innych, stara się być samodzielna, ale też nie wstydzi się czerpać wiedzy od innych, uczyć sie od lepszych i ufać swoim ludziom.

Obraz życia na dalekiej północy, obrządki pogańskie, coraz bardziej widoczne wpływy chrześcijan oraz polityka w państwie, którego ziemie podzielone są pomiędzy kilku władców, stanowią wiarygodne i fascynujące tło dla sagi Sigrun. Emocje, jakie przeżywa główna bohaterka udzielają się czytelnikowi, pięknie opowiedziane historie i odmalowane krajobrazy zabierają czytającego na daleką północ. Autorce udała się rzecz niesamowita – odległych kulturowo Wikingów przedstawiła w taki sposób, że moja słowiańska dusza zaczęła się do nich wyrywać, śnić o nich i prosić o więcej historii z północy. Jestem pod ogromnym wrażeniem!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.