W.A.B., 2015
Liczba stron: 384
Autor sięgnął po autentyczną historię sióstr Fox, które odegrały ważną rolę w powstaniu i rozwoju spirytyzmu. Wiele lat po śmierci znaleziono dowód na autentyczność tego, co mówiły, a one same obrosły legendą. Obecnie znane są każdemu, kto interesuje się zjawiskami nadprzyrodzonymi.
W 1948 roku coś dziwnego zaczyna się dziać w zajmowanym przez rodzinę Foxów domu w Hydesville. Najmłodsza Kate twierdzi, że słyszy ducha. Z pomocą starszej siostry Margaret wchodzi z nim w kontakt i dowiaduje się, że jest to duch mężczyzny zamordowanego na terenie zajmowanej przez nich posiadłości. Sprawa staje się głośna w okolicy. Sąsiedzi, głęboko religijna społeczność kwakrów, najpierw ekscytują się sprawą nawiedzonego domu, lecz wkrótce odwracają się od Foxów i stają się otwarcie wrodzy. Siostry wraz z matką przeprowadzają się do starszej siostry Leah, która w nadprzyrodzonych zdolnościach Kate i Margaret widzi szansę na zrobienie kariery wśród wyższych sfer. Organizuje liczne pokazy spirytystyczne, za które pobiera opłaty. Siostry stają się sławne i bogate, lecz w przeciwieństwie do sprytnej najstarszej Leah, dwie młodsze nie potrafią korzystać ze swego powodzenia i szybko popadają w tarapaty – biedę i alkoholizm.
Hubert Haddad stworzył powieść opartą na powszechnie znanych faktach z życia sióstr, dodał kilka wątków pobocznych, podzielił opowieść na rozdziały, wprowadził kilka dodatkowych postaci i… prawie wszystko zepsuł. Wiele wątków pozostawił niedomkniętych, nie widzę uzasadnienia dla wplecenia w tę historię opowieści o córce pastora. Fabuła jest poszarpana, chaotyczna, brak płynności sprawia, że czytelnik gubi się w tej historii. Sprawy, które wymagają szerszych wyjaśnień są traktowane pobieżnie. Irytuje też styl – rozbudowane opisy, nagromadzenie epitetów, metafor i rozbudowanych porównań. Oto przykład takiego „bełkotu”:
„Naznaczone tajemniczością przestrzeni odmienionych inwersją światła – utajonego, a zarazem bardziej intensywnego – wiosenne wieczory miały w sobie ostrą świeżość pochodzącą od gwiazd.”
Szkoda, że wykonanie tak mało udane, bo biografia sióstr Fox daje duże pole do popisu – zrobiły oszołamiającą jak na tamte czasy karierę, po czym same się pogrążyły, odwracając się od spirytyzmu i demaskując sztuczki wykorzystywane podczas seansów. Brakuje mi bardziej wnikliwego spojrzenia na związki z mężczyznami, ich wzajemne powiązania w późniejszym okresie, reakcje środowiska na ich wzlot i upadek. Zamiast tego „Teoria niegrzecznej dziewczynki” zawiera posiekane wycinki z biografii okraszone pseudolirycznymi opisami. Szkoda.