Orion, 2005
Liczba stron: 277
To trzecia część z Johnem Rebusem, inspektorem edynburskiej policji. Niestety, w Polsce nie została wydana, podobnie jak kilka innych kryminałów z serii.
Tym razem Rebus zostaje wezwany do pomocy w Londynie jako ekspert od seryjnych morderców. Pełen rezerwy, także w stosunku do siebie, Rebus przyjmuje „eksperta” z przymrużeniem oka, ale swoje obowiązki w Londynie traktuje jak najbardziej poważnie. Zostaje partnerem George’a Flighta, policjanta z dużym doświadczeniem, lecz bardziej zachowawczego niż impulsywny Rebus.
Seryjny morderca grasujący po Londynie otrzymuje przydomek Wolfman. Jego ofiarami są kobiety w różnym wieku, zadaje im rany nożem i porzuca w rzadko uczęszczanych miejscach. Sprawa jest wyjątkowo paskudna, tym bardziej, że dużo wskazuje na to, że Wolfman dobrze orientuje się w metodach pracy policji. Rebus mimo obietnicy złożonej przełożonym kilkakrotnie naraża na szwank opinię szkockiego wydziału zabójstw, ale udaje mu się doprowadzić do przełomu w śledztwie i w ostateczności do ujęcia sprawcy.
Wyjątkowo dynamiczna książka Rankina, wciąż coś się dzieje. Nie spotykamy w niej innych, znanych z pozostałych części, policjantów z Edynburga. Rebus wyjęty ze swojego środowiska i importowany na niechętny mu grunt angielski jest jeszcze bardziej szkocki, jeszcze bardziej … rebusowaty. Zamiast chodzić do swoich ulubionych barów przez większość czasu zajmuje się śledztwem, znajdując mimo to czas na nowy romans. Książka świetnie napisana, Rankin ma prawdziwy talent do kreowania postaci oraz intrygi kryminalnej.