Wiem o tobie wszystko, Claire Kendal

Akurat, 2015

Liczba stron: 416

O stalkingu wciąż mówi się za mało. Co więcej, są ludzie skłonni przyznać, że w nadmiernym zainteresowaniu nie ma nic złego. Przestępstwa związane z uporczywym nękaniem trudno udowodnić, tym bardziej, że  stalkerem jest często osoba z grona znajomych, a policja niechętnie wkracza w sprawy pomiędzy dwojgiem ludzi. Trudno bowiem rozstrzygać, czy oskarżenie o stalking nie jest, na przykład, zemstą zdradzonej kochanki.

Czym jest stalking i jak może zniszczyć życie przekonała się Clarissa, bohaterka książki „Wiem o tobie wszystko”. Ta zbliżająca się do czterdziestki sekretarka na uniwersytecie niedawno zakończyła trwający kilka lat związek. Potem wpadła w oko jednemu z pracowników naukowych uczelni i spędziła z nim jedną noc. Od tej pory nie może opędzić się od Rafa, który wyczekuje pod jej mieszkaniem, przesyła jej niechciane prezenty, czyni dwuznaczne propozycje, grozi itp. Clarissa z ulgą przyjmuje wezwanie do sądu, gdzie ma zasiadać w ławie przysięgłych. Jeszcze bardziej cieszy ją to, że proces potrwa aż sześć tygodni – w tym czasie postanawia zebrać dowody na to, że jest nękana i zgłosić sprawę na policji. Jednak przysłuchując się rozprawie i sprytnym sztuczkom prawników, obawia się, że może zostać potraktowana podobnie jak zeznająca ofiara.

Chociaż wiele razy byłam zdziwiona postępowaniem Clarissy, jej nieostrożnością, zamknięciem się z problemem w czterech ścianach, starałam się ją zrozumieć. Autorka przekonująco przedstawia piekło, przez które musi przejść ofiara stalkingu. Wplecenie w tekst zapisków Clarissy, w których szczegółowo opisuje kolejne ataki Rafa oraz swoje reakcje, nadaje powieści dramatyzmu i zbliża czytelnika do bohaterki. Zatrważa jednak myśl, że stalker często bywa bezkarny, bo aparat prawa jest bezsilny w tego typu sprawach. Sprawnie stopniowane napięcie prowadzi do finału, który podobał mi się mniej niż reszta książki. Pod koniec powieści wydarzenia nabierają tempa, lecz jednocześnie z dramatu psychologicznego robi się powieść sensacyjna klasy B z iście hollywoodzkim zakończeniem. Szkoda, że po tak dobrym początku i środku, końcówka zostawia posmak rozczarowania. Niemniej jednak polecam lekturę i życzę wam huśtawki emocji, która towarzyszyła mi podczas czytania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.