Liczba stron: 317
„Zagadka w bieli” ukazała się pierwotnie w 1937 roku, od tego czasu nie była wznawiana aż do momentu, gdy w 2014 roku została wydana w serii British Library Crime Classic. Jej popularność przerosła wszelkie oczekiwania, na listach bestsellerów przeskoczyła takie książki jak „Szczygieł” Donny Tartt. Co sprawia, że jest tak chętnie czytana?
Rzecz dzieje się w wigilię bożego narodzenia, oryginalny podtytuł brzmi „A Christmas Crime Story”. Śnieg nie tylko pobielił krajobraz, lecz także zdołał zasypać drogi, tory i domy. Śnieżyca nie ustępuje. W wigilijny wieczór grupa podróżnych utknęła w pociągu po środku niczego. Po niecierpliwym oczekiwaniu na odśnieżenie torów, pasażerowie jednego przedziału postanawiają wyruszyć na poszukiwanie pobliskiej stacji. Niestety, szybko gubią drogę we wszechogarniającej bieli. Na szczęście docierają do jakiegoś jasno oświetlonego domu. Wchodzą do środka, lecz okazuje się, że nikogo w nim nie ma. Są za to rozpalone kominki, zagotowana woda na herbatę i rozstawione filiżanki dla trzech osób. Bardzo ich to niepokoi, jednak nie mają wyjścia i albo zamarzną na dworze, albo skorzystają z zapasów zgromadzonych w domu i przeczekają najgorszą śnieżycę. Potem w tym samym domu pojawia się jeszcze jeden człowiek, który zgubił się podobnie jak oni, lecz swoim zachowaniem nie wzbudza zaufania. Gdy z pociągu dociera do nich wiadomość, że w przedziale obok znaleziono zabitego mężczyznę, na wszystkich pada strach. Wydaje się, że sytuację kontroluje tylko jeden człowiek – starszy pan należący do towarzystwa parapsychologicznego, bardzo spostrzegawczy, analityczny, obdarzony cechami przywódczymi.
Wartka akcja, ciekawy wątek kryminalny, niejedna tajemnica do rozwiązania oraz charyzmatyczny, samozwańczy przywódca grupy pasażerów to niewątpliwe atuty tej książki. Mniej przekonywały mnie wątki paranormalne, lecz szczęśliwie są one tylko tłem i nie mają większego wpływu na przebieg akcji. Zagadka zniknięcia mieszkańców domu oraz śmierci pasażera pociągu zostają wyjaśnione przy użyciu rozumu i materialnych dowodów. Wraz z biegiem akcji pojawia się więcej niewiadomych i tajemnic do rozwikłania, przez co czytelnik jest zaskakiwany do samego końca książki. To idealna powieść na okres świąteczny – wpisuje się czasem akcji oraz kryminalną zagadką retro w stylu Agathy Christie.